***Liam***
-No co wylałeś to teraz ssij ta wodę.Wyssij cała wodę z tego pomieszczenie -powiedziała i wzięła łyk wody .podszedłem.Spojrzałem na nią miała napchane policzki jak u chomika,bo miała w nich wodę.Byłem strasznie blisko.Patrzała na mnie tymi swoimi niebieskimi oczkami,pytająco.Byłem tylko ja i ona .Nikt więcej się nie liczył.Złapałem ją za policzki i pocałowałem na początku nic nie robiła stała,ale po chwili oddała pocałunek.Na początku był delikatny,ale później coraz bardziej namiętny.Po chwili odsunąłem się od niej,aby złapać oddech.Spojrzałem w prawo i zobaczyłem zdziwioną minę Louis'a. i Zayn.Zayn szczerzył się jakby nie wiem co zobaczył.-Co wy robiliście ??-spytał zdziwiony Louis
-A na co to ci wyglądało ??-pytaniem na pytaniem odpowiedział Zayn któremu uśmiech nie schodził z twarzy.
-Lily a co z Harry'm myślałem że się pogodzicie -powiedział zmieszany Louis
-Louis Harry to przeszłość nie mogę,nie potrafię mu wybaczyć tego przegiął po prostu.-powiedziała Lily a w oczach miała łzy
-I myślisz że Liam to twoja przyszłość i będziesz z nim do końca??-dopytywał Lou
-Nie mam pojęcia nie chce myśleć co będzie jutro czy jutro będę z nim czy nie.-powiedziała Lou tylko pokręcił głową
-Rozumiem cię,ale z tego nie wyjdzie nic dobrego.No nic cieszę się waszym szczęściem -powiedział i nas przytulił Zayn oczywiście też.-Tylko nie mówicie na razie Harry'em bo się jeszcze bardziej załamie ok ??-spytał a my kiwnęliśmy głowami na tak.
-To co plaża ??-spytał Zayn jak gdyby nic się nie stało.
-Jasne idę tylko się przebrać -powiedziała Lily i wyszła.Chciałem wyjść za nią,ale Lou mnie zatrzymał
-Jesteś pewien ??-spytał
-Czego?? To że ja z Lily ??-spytałem
-Tak wiesz ona nadal kocha Harry'ego i nie odkocha się tak z dnia na dzień.Ona jest zagubiona uważaj na nią i nie zarań jej.-powiedział a ja tylko kiwnąłem głową że rozumiem i poszedłem do mojego pokoju.
***Lily***
Szłam do pokoju gdy po drodze spotkałam Niall'a.Szedł sam a to dziwne bo od czasu mojego i przyjazdu Max nie rozstawali się nawet na krok.-Cześć Lily-powiedział przytulając się do mnie
-No cześć.A co ty tu sam robisz??-spytałam odrywając się od niego
-Miałem się ciebie o to samo spytać.Ja właśnie wracam od Harry'ego bo Max była zmęczona i poszła spać.
-Byłeś u Harry'ego ?? Pewnie wiesz już wszystko co ??-spytałam a blondyn pokiwał głową na tak
-Chciałem ciebie pocieszyć ale widzę że nie trzeba -powiedział zdziwiony.
-Tak chłopacy się już ,mną zajęli może pójdziesz z nami na plaże ??-spytałam on tylko się uśmiechnął
-Jasne!! A nie miałaś byś nic przeciwko gdyby Harry poszedł też bo wiesz musi gdzieś wyjść cały czas siedzi w tym pokoju i się użala nad sobą.On naprawdę tego żałuję i cię kocha -powiedział czułam jak łzy zbierają mi się .Wzięłam głęboki oddech.
-Wiem ale nie jestem wstanie mu wybaczyć tego.Jak będzie chciał to może iść.A teraz przepraszam muszę się przebrać -powiedziałam i posłałam blondynowi uśmiech.Poszłam do pokoju był w nim już Liam siedział na łóżku gdy zobaczył mnie od razy do mnie podszedł i wbił się w moje usta szybko oddałam pocałunek.Po chwili
-Liam muszę się przebrać-powiedziałam i podeszłam do walizki nachyliłam się i poczułam czyjeś ręce na moich biodrach odwróciłam się i byłam 1 centymetr od Liam'a czułam jego oddech na sobie.
-Ale ty jesteś nie wyżyty cały czas byś chciał -powiedziałam śmiejąc się.
-Bo ty tak na mnie działasz -powiedział i połączył nasze usta w pocałunku.Po chwili się oderwałam od niego
-Będziesz musiał się powstrzymać bo Harry z nami idzie -powiedziałam i weszłam do łazienki.Przebrałam się (w to co na obrazku )i kostium kąpielowy i po chwili wyszłam.Liam siedział na łóżku
-Pięknie wyglądasz wiesz??-powiedział i pocałował mnie w policzek.-Jak to Harry z nami??-spytał
-Bo wiesz spotkałam naszego seksi Irlandczyka i on właśnie wracał od niego i wszystko już wie.Spytałam się go czy pójdzie z nami na plaże a on powiedział że z chęcią.I spytał się czy może iść Harry to ja powiedziałam że tak -powiedziałam to prawie na jednym wdechu.On tylko się uśmiechnął ,złapał mnie za rękę i wyszliśmy z pokoju.
-Liam nie mieliśmy przy Harry'm a on może nas tu zobaczyć!-powiedziałam i szybko go puściłam.Zeszliśmy do holu.Tam już wszyscy czekali.Modliłam się żeby Harry powiedział ze nie idzie,ale widać za słabo się modliłam bo i tak tam stał z chłopakami i się śmiał pewnie już się pogodzili to dobrze nie chciałam żeby się kłócili prze zemnie.Harry na mnie spojrzał i uśmiech znikł z jego twarzy
-To co idziemy ?-spytał Lou widząc to
-Tak!!-krzyknął Liam.Szliśmy w stronę plaży byliśmy trochę podzieleni na grupy .Z przodu Harry,Lou,Zayn
a z tyłu Ja Liam i Niall.Szliśmy dość długo śmiejąc się każda grupa osobno czasami widziałam jak Harry odwraca się w moją stronę. Po jakiś 20 minutach chłopacy z przodu się zatrzymali.
-Tu rozbijemy obóz !-powiedział Louis.Wszyscy zaczęliśmy się śmiać.Chłopacy poszli się kąpać a ja zostałam i się opalałam.Po 30 minutach wyszli i szli w moją stronę wzięłam telefon i zrobiłam fotkę
-Co tam robisz ??-spytał Lou wyrywając mi telefon
-Ej oddaj !!-wstałam i chciałam mu zabrać,ale znowu czemu ja muszę być taka niska dlaczego ??!!
-Patrzcie zrobiła nam zdjęcie.-powiedział Lou i pokazał je chłopakom.
-Ale my boscy jesteśmy a ja to najlepszy !!-powiedział Lou a ja zaczęłam się śmiać-No co ??-spytał zdziwiony
-Wmawiaj to sobie -powiedziałam nadal się śmiejąc-Ja idę się kąpać idzie ktoś ??-spytałam Liam,Lou,Niall,Zayn rzucili się na ręczniki w wyniku kapitulacji
-Ja pójdę -powiedział Harry spojrzałam na niego,a on spuścił wzrok.Poszliśmy razem ja pływałam a on mi się przyglądał.Po chwili stanęłam żeby odpocząć
-Lily chciałbym cię przepościć naprawdę tego nie chciałem.Bardzo tego żałuję Kocham cię i zrobię wszystko żeby było jak dawniej .Nawet nie wiesz jak cierpię wiedząc że ...-nie dokończył bo się wtrąciłam.
-Harry wiem ja ciebie też kocham,ale nie jestem w stanie ci tego wybaczyć.Jesteś dla mnie przeszłością.Zachowujmy się tak jakbyśmy nic do siebie nie czuli proszę-powiedziałam on tylko spuści głowę i przytaknął
-Ale będziemy się przyjaźnić jesteś dla mnie bardzo ważna nie chcę,żebym cię stracił -powiedział a ja czułam jak łzy nabierają mi się do oczu.Chciała mu wygarnąć już jestem ważna to dlaczego mnie zdradził,ale mniejsza z tym jestem z Liam'em,!!
-Tak oczywiście !-powiedziałam .Wyszliśmy żadne z nas nie miało już ochoty na pływanie.kiedy tylko przyszłam Niall rzucił się na mnie.
-Czy to prawda??-spytał,
-Ale o co chodzi ??-spytałam
-Jak to o co chodzi ??Zamieszkasz z nami ??-spytał a ja odetchnęłam z ulgą myślałam że wie o mnie i Liam'ie.
-No prawdopodobnie tak zastanawiam się jeszcze -powiedziałam a na twarzy Irlandczyka pojawił się wielki uśmiech
-Przeze mnie nie wiesz czy z nami zamieszkać ??-nagle spytał Harry ze spuszczoną głową w dół
-Nie! Nie chcę się wam narzucać-powiedziałam
-Ty?? Nigdy w życiu kochana -powiedział Niall i pocałował mnie w policzek.Uśmiechnęłam się i szliśmy do chłopaków usidłam koło Liam'a.,a Harry usiadł koło mnie ale nie spojrzał na mnie źle się czułam siedząc miedzy nimi.Harry'ego kocham i tego ukryć się nie da,ale z drugiej strony Liam do którego nie wiem co czuję może to zauroczenie tylko i wyłącznie ??Albo chcę pokazać Harry'emu że tez mogę kogoś mieć sama już nie wiem.Z rozmyśleń wyrwali mnie chłopacy
-Lily zbieramy się ??-spytał Zayn
-Co ?? A tak jasne !-powiedziałam ,wstałam chłopacy wzięli nasze rzeczy i szliśmy z powrotem do hotelu.
Szłam między Lou i Harry starałam się nie myśleć o tym że idę koło niego (Harry'ego).Całą drogę rozmawiałam z Lou o tym co by było gdyby na świecie zabrakło marchewek.
-No ja ci mówię świat był by dziwny,smutny bez takiej marchewki -powiedział Lou kończąc tym samumy swoją mowę.
-Zgadzam się w 100% z tobą!! Świat by oszalał a na pewno my -powiedziałam i wybuchliśmy śmiechem,ale kiedy tylko zobaczyłam kto stoi pod hotelem.Uśmiech zniknął tak szybko jak pojawił się na moich ustach.A stała tam nie kto inny jak Jade.Podeszliśmy bliżej a ona od razy rzuciła się na Harry'ego i pocałowała go,on nie protestował .To było przegięcie pobiegłam szybko do hotelu a chłopacy za mną.
***Harry***
Kiedy zobaczyłem Jade przy hotelu wiedziałem że nie wyniknie z tego nic dobrego.Od razu rzuciła się na mnie i wbiła się w moje usta.Dlaczego nie zareagowałem tylko pozwoliłem jej na to?? Jestem taki słaby.Po chwili opamiętałem się i odepchnąłem ją ode mnie.Ona na mnie spojrzała pytająco-Dlaczego nie zadzwoniłeś ??-spytała,a ja nie wiedziałem o co chodzi -Lily dała ci kartkę tak ??
-Tak dała.-powiedziałem teraz rozumiem nie wiem co tam było bo od razu ją podarłem.-Jade zrozum ja cię nie kocham -mówiłem spokojnie.
-Ale jak to ??-spytała zdziwiona -Przecież mnie pocałowałeś !!-krzyczała właśnie tego chciałem ominąć.Awantury przy ludziach
-Wiem i to był mój błąd ja kocham Lily a przez to rozstaliśmy się.!-krzyczałem.ona się o dziwo uspokoiła
-Dlaczego mi nie powiedziałeś że ją kochasz tylko zmyśliłeś to ??-spytała spokojnie nie to co wcześniej
-Nie wiem kiedy cię zobaczyłem taką śliczną jak zwykle dawne wspomnienia wróciły i to wyszło .Później zobaczyłem że Lily gada z tym gościem i pomyślałem że ona może mnie zdradzić tak jak ja ją-i znów zacząłem płakać.Może to trochę babskie,ale ja nic na to nie poradzę że płacze nie zatrzymam tego.
-Harry mogłeś powiedzieć zrozumiałam bym mi i tak chodziło tylko o seks-powiedziała pocałowała mnie w policzek i poszła.Stałem chwilę w miejscu i próbowałem nadążyć.Ona chciała tylko seksu dlatego to robiła ?? Po chwili wszedłem do hotelu.
***Lily***
Znowu!! Kurwa ile jeszcze ledwo co przeżyłam ten wypad na plaże z Harry'em to jeszcze ta Jade.Boże ty chyba świetnie się bawisz kiedy widzisz jak cierpię co??Zamknęłam się w łazience nie chciałam na nikogo patrzeć i słuchać" wszystko będzie dobrze".Oparłam się o drzwi łazienki i zjechałam na dół głowę schowałam w kolana.Nagle usłyszałam jak ktoś puka.-Lily otwórz proszę!!-był to Liam
-Nie zostaw mnie samą !!-krzyknęłam
-Lily proszę -powiedział tym razem ciszej
-Nie!! Zostaw mnie !!-krzyknęłam
-Dobra idę po chłopaków może oni cię przekonają -powiedział i już po chwili słyszałam jak drzwi się zamykają.Niech se idzie i tak im nie otworze nie ma takiej opcji.Wstałam i pobiegłam do mojej walizki i wyciągnęłam żelki i szybko wróciłam do łazienki Moje życie jest do bani to co że znam chłopaków z 1D.Rodzice mnie z domu wyrzucili,chłopak którego kocham mnie zdradził jestem z jego najlepszym przyjacielem do którego nie wiem, czy coś czuję czy nie.Po prostu moje życie jest do bani ja jestem do bani.Popełniłam bym samobójstwo,ale jestem temu przeciwna i zawsze mówiłam że ze wszystkim można sobie dać radę.Ale nie wiedziałam wtedy jakie to trudne.A po za tym pewnie chłopacy by się zabili żeby mnie zabić w niebie lub piekle.O mój boże o czym ja myślę.Nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi do pokoju.
-Liam i tak nie otworze !!-krzyknęłam,
-Lily to ja Harry-usłyszałam a serce zaczęło walić mi szybciej
-Idź stąd!!-krzyknęłam
-Nie !! dopóki nie wyjdziesz.-nic nie odpowiedziałam-Dobra jak chcesz-powiedział i poczułam jak ktoś szarpie za drzwi.Odsunęłam się.-Wpuść mnie !! Będę tu stał dopóki mnie nie wpuścisz !!
-Hahah miłego czekania-powiedziałam zajadając się żelkami.Po co on tu przyszedł??
-Z tobą zawsze jest miło chodź jesteś po drugiej stronie -powiedział a ja poczułam motylki w brzuchu.Dlaczego ?? Boże dlaczego on musi tak być??Nic nie odpowiedziałam
-Lily wiesz cieszę się że z nami zamieszkasz -powiedział a ja głupia sama do siebie się uśmiechałam.-Dlaczego nie odpowiadasz ??-spytał ale nadal cisza.-Lily wszystko dobrze ?!!-tym razem słyszałam nie pokój w jego głosie.-Lily proszę odezwij się ?!!-chciałam go trochę zdenerwować i nic nie mówiłam -Lily do cholery żyjesz tam czy nie?!! Nie zgrywaj się ze mnie odezwij się no!!!-wybuchłam śmiechem -Fajnie się tak ze mnie śmiać ??-spytał a ja się nadal śmiałam -Odpowiedz bo czuję się jak bym rozmawiał sam ze sobą
-I dobrze ci tak!-powiedziałam
-O żyjesz!! cieszę się !-krzyknął -Wpuścisz mnie ??-spytał ledwo co usłyszałam.Ja kiwałam głową na nie
-Hallo!! -usłyszałam .No tak on mnie nie widzi walnęłam się w czoło.
-Nie!-krzyknęłam dość głośno
-Proszę nic ci nie zrobię możesz powiedzieć mi o co chodzi albo chłopakom co wybierasz??-znał mnie wiedział że wolę powiedzieć mu a nie chłopakom.
-Ty czczwany wężu -powiedziałam i otworzyłam mu drzwi.Usiadłam na toalecie a on na wannie.Chwilę nie zręcznej ciszy przerwał on.
-To przez Jade??-spytał ja spuściłam głowę i kiwnęłam na tak-Ona dla mnie nic nie znaczy
-Jak to nie ??Mam ci przypomnieć twoje słowa co ??-spytałam a po policzkach zaczęły spływać mi łzy
-Nie proszę nie! Cały czas nie daje mi to spokoju po co ja to powiedziałem byłem strasznie głupi !!Ja tak nie myślę naprawdę !!
-Ta......
-Lily wybaczysz mi to ??Chciałbym żeby było jak dawniej.Proszę-powiedział uklękną przed mną i złapał mnie za rękę
-Harry ja nie mogę -powiedziałam drżącym głosem.
-Dlaczego??
-Ja.. ja ja jestem z Liam'em!!-powiedziałam i wybiegłam z płaczem .Wpadłam na Louis'a od razu przytuliłam się do niego.
-Cicho nie płacz chodź idziemy na marchewkę i wszystko mi opowiesz -powiedział a ja tylko się uśmiechnęłam i poszłam z nim.No to teraz Lou jest moi tatusiem.Liam zastąpił mi Harry'ego,a Lou Liam'a. Haha ciekawe co będzie później.
***Harry***
Lily jest z Liam'em co od kiedy??!! Jak on mógł mi to zrobić?? Jak ona mogła mi to zrobić?? Jak oni mogli mi to zrobić?? Dlaczego??Moja Lily i Liam ?? Czy oni byli w tym samym czasie co ja z Lily?? Ile to trwa??kiedy zamierzali mi o tym powiedzieć?? Czy chłopacy o tym wiedzą ??
Tyle pytań a kto mi do cholery odpowie co ?? Lily wybiegła,a ja siedziałem i patrzałem się na ścianę Mam tego dość ja się zadręczałem ze ją zdradziłem a ona z moim kumplem??
Wyszedłem wściekły z pokoju Liam'a i Lily.Znowu te głupie łzy leciały jak szalone.Ja ją kocham do cholery a on z moim przyjacielem.No to kurwa nazywa się solidarność.Wszedłem do pokoju pierwsze co to skierowałem się do kosza na śmieci .Wyrzuciłem wszystko i zacząłem szukać.Po chwili znalazłem parę rozdartych kawałków papieru a na nich ciąg cyfr.Usiadłem na łóżku wyciągnęłam telefon i wpisałem numer.Zawahałem się,ale już po chwili nacisnąłem zieloną słuchawkę.Po 3 sygnałach usłyszałem głos.......
_______________________________________________________________________
Hej :D I jak wam się podoba co ??
Wiem wiem trochę tam namieszałam,ale poczekajcie do następnych tam będzie się działo buhhah :D
I pewnie nie nawiedzicie mnie za to że przerwałam w takim momencie co ??
No to teraz stara śpiewka że macie komentować bo mało komentarzy,ale ważne że wchodzicie no bo kurna niedługo będzie już 10 000 wejść czaicie !!! :D Ahh :)
Ale nie ma że ktoś komentuje 2 razy zrozumiano ?? :D
Kocham was i pozdrawiam was wszystkich i dziewczyn i chłopaków :D
Jeżeli ktoś chce dedyk to piszcie na GG albo na pocztę jest ukazana na moim profilu :D
Bo ostatnio dowiedziałam się że czytają to nie tylko dziewczyny a i chłopacy też :D
Następny może w czwartek :D Ale podkreślam może .
Dziękuję że czytacie jesteście boscy,świetni.
Dobra ja już kończę bo się rozpisałam Paaa :*
Wasza Pikaczuu
Kocham Kocham Kocham ja chce już następny ♥ Czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńBoskie <3 czekam na nn :D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział czekam na następny x D nie jestem wściekła o to, że przerwalas w takiej chwili, bo lubię gdy ktoś trzyma mnie w niepewności x D ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Karola :P
No i tak ma być! Sorki że nie napisałem Ci na GG tej tajnej wiadomości ale czasu nie byłobo czekałem na odpowiedzi od miss piggy i niebieskookiej ale już sie biore jutro jak przyjdziesz ze szkoły wiadomość na GG będzie czekać!
OdpowiedzUsuńOj oj obijasz się bo nadal nie otrzymałam tej tajnej wiadomości od Ciebie :D
UsuńUlala no fajnie masz !!! Też tak chce ! Chociaż mojego bloga o tego tu tu -----> http://opowiadaniaonedirectionsandra99.blogspot.com/ (komentarz zawiera lokowanie produktu xD muahahah ) Też czyta paru chłopców :) Rozdział genialny !!! Wiesz że czekam xDD hahah
OdpowiedzUsuńboski rozdział jak każdy! ;) trochę andrenalinki nie zaszkodzi xDee a i tak w ogóle to się nie czepiaj, bo już nie komentuje cały czas z anonima kilka razy pod rząd :( tylko raz tak zrobiłam, bo byłam zrozpaczona :D heh.
OdpowiedzUsuńHah wiem :D
UsuńI jaka adrenalina przecież ty już wiesz dobrze co będzie :))
oj tam oj tam ! ale wiesz pisałaś że coś możesz zmienić więc nigdy nic nie wiadomo ! ;)
UsuńBędę czekać na następny rozdzział z dużym szczęściem :)
OdpowiedzUsuńKocham :D Czekam na kolejny.
Dlaczegooo w takiej chwili, ale nic poczekam na następny z niecierpliwością :D
OdpowiedzUsuńLidziaaaa ♥
Czytam bardzo dużo opowiadaniach o 1D i te należą do najlepszych jakie czytałam ;) Czekam na następny.
OdpowiedzUsuńDziewczyna nie lubiana w szkole...wyjeżdża do babci do Londynu. Poznaje pare nowych ludzi, cieszy się że w końcu jest ktoś kto ją akceptuje...jednak jej szczęście i problemy się nie kończą. Zakochuje się...ale co w tym jest złego? Bo nie w jednej osobie...Jak zakończy się ta historia.? A jak zacznie.? Dowiesz się czytając: http://myownworld-opowiadanieoonedirection.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za spam. Mam nadzieję że zajrzysz.:)