sobota, 13 kwietnia 2013

Rozdział 26

***Harry***

Szedłem plażą aż zobaczyłem Lily z uśmiechem na twarzy podbiegłem do niej.Ale ona nie była sama był z nią Mitchell i się całowali
-Lily dlaczego to zrobiłaś ??-spytałem przerażony widząc jak całuje się z Mitchell'em
-Nudziło mi się -powiedziała,a ja poczułem jak świat mi się wali
-Co?? ja cię kocham do cholery !!!-krzyknąłem z całych sił kiedy odchodziła.Odchodząc pokazała mi środkowy palec i krzyknęła
-Frajer !!-odeszła przytulając się do Mitchell'a .Upadłem na kolana i zacząłem krzyczeć
-Nieeeeee!!!! Dlaczego?? Lily nie zostawiaj mnie !!! Proszę !!!-ona nie reagowała szła dalej.


-Aaaaaaa !!!!-obudziłem się cały mokry rozglądałem się po pokoju
-Co się stało ??-spytała Lily z przerażeniem w oczach
-Ty tu?? O dzięki Bogu.Nigdy więcej tego nie rób-powiedziałem i ją przytuliłem
-Ale czego??Harry uspokój się -powiedziała widząc że ledwo co mówię.Wziąłem oddech
-To był sen ??-spytałem nie wypuszczając ja z uścisku
-Pewnie tak bo ja nie wiem co zrobiłam -powiedziała i się zaśmiała
-Szedłem plażą i zobaczyłem jak całujesz się z Mitchell'em podbiegłem do was a ty powiedziałaś że spotykałaś się ze mną bo ci się nudziło i odeszłaś z nim -powiedziałem na jednym wdechu -Obiecaj że nigdy mi takiego czegoś nie zrobisz.Obiecaj .Proszę !!
-Obiecuje -powiedziała a ja pocałowałem ją -Ale ty masz sny -powiedziała odrywając się ode mnie
-Teraz zasnąć nie będę mógł
-To co robimy ??-spytała wstając
-Jest 4  w nocy idź spać
-Oszalałeś jak ty nie śpisz ja też to co robimy ??-spytała,a ja się uśmiechnąłem
-Może chodźmy na plażę.Mieliśmy iść -powiedziałem a ona poszła do łazienki się przebrać.Ja tylko ubrałem spodnie i wciągnęłam bluzkę i czekałem na nią po chwili wyszła ubrana w to(tylko trampki zamiast koturn ).
-To co idziemy ??-spytała podając mi rękę
-Jasne!-wyszliśmy z hotelu.recepcjonistka się trochę zdziwiła na nasz widok,ale uśmiechnęła się życzliwie.
-Mogła by pani zamówić taksówkę ??-spytałem
-Tak oczywiście proszę wyjść na zewnątrz zaraz powinna być-wyszliśmy.Było strasznie ciepło nie co w Londynie ,ale to przecież Hiszpania.po chwili przyjechała taksówka.
-Prosimy na jakąś plażę -powiedziała Lily uśmiechając się zalotnie do taksówkarza.
-Co ty masz z taksówkarzami ??-spytałem
-Nie słyszałeś jak mówiłam w Egipcie że kocham wszystkich taksówkarzy ?? Bez wyjątków -powiedziała wytykając mi język
-Mam poczuć się zazdrosny ??-spytałem
-Dokładnie!-powiedziała a taksówkarz się zatrzymał,zapłaciłem i poszliśmy w stronę plaży -I widzisz gdybyś dał mi porozmawiać z taksówkarzem może byś nie musiał płacić -staliśmy przy morzu
-Oj cicho siedź -powiedziałem i pocałowałem ją w policzek
-Co to ma być?? Czy ja mam cię wszystkiego uczyć ??-spytała,a ja pokiwałem głową na tak -To na początku zniż się trochę bo nie dosięgnę-zrobiłem jak kazała -zamknij oczy-tez zrobiłem tak jak mówiła -zrób dzióbek i... -powiedziała a ja poczułem ze lecę .Gdy złapałem równowagę było już za późno wepchnęła mnie do wody.Z uśmiechem na twarzy patrzała na mnie jak jestem cały mokry.
-O kochana chodź się przytul!! -powiedziałem podchodząc do niej
-Nie jesteś cały mokry !-powiedziała i zaczęła uciekać.Dogoniłem ją i złapałem od tyłu i zacząłem ją kręcić do okola własnej osi.
-A teraz kara za moje !-powiedziałem zbliżając się do wody
-Nie Harry proszę nie!-krzyknęła,ale ja nie reagowałem wszedłem z nią do wody
-I teraz tez jesteś mokra -powiedziałem z cwaniackim uśmiechem.
-Jesteś wredny !!-krzyknęła śmiejąc się.
-Wiem -powiedziałem i ją pocałowałem.Zaczęliśmy się chlapać,pływać,wszystko.Po jakieś godzinie zrobiliśmy się głodni więc wyszliśmy.Chciałem zabrać Lily do jakieś restauracji ,ale że byliśmy cali mokszy bo kąpaliśmy się w ciuchach.Poszliśmy do KFC.Ludzie się  na nas patrzeli,a chłopacy gwizdali .Stanęliśmy i zamówiliśmy kubełek skrzydełek.Siedziałem z Lily aż ktoś złapała mnie za ramię odwróciłem się i zobaczyłem Jade.
-Cześć Harry dawno się nie widzieliśmy-powiedziała dziewczyna i pocałował mnie w policzek
-Cześć Jade -powiedziałem lekko oszołomiony-Świetnie wyglądasz -powiedziałem była ubrana w pomarańczową sukienkę do kolan i czarne szpilki.
-Dziękuję,może przedstawisz mi swoją koleżankę co??-spytała,a ja spaliłem buraka jak mogłem zapomnieć o Lily
-Jade to Lily-dziewczyny podały sobie ręce na przywitanie i uśmiechnęły się do siebie
-Co tu robisz ??-spytałem
-A wiesz jak z tobą zerwałam musiałam trochę odpocząć od tego wszystkiego i  przyjechałam tu i mi się spodobało i zamieszkałam tu
-Wiecie wy powspominajcie,a ja się przejdę-powiedziała Lily i poszła gdzieś,a ja miałem to gdzieś byłem zapatrzony w Jade. Wyglądała przepięknie wspomnienia wróciły .
-Fajna jest chodzisz z nią ??-spytała mnie
-Co z kim ??-spytałem nie słuchałem jej byłem tak wpatrzony w nią
-Z Lily jesteś z nią ??-spytała ponownie
-Emm -miałem pustkę w głowie -Nie no co ty wiesz że ja wolę bardziej kobiece dziewczyny,które chodzą w sukienkach i na obcasie
-Aha -powiedziała uśmiechając się do mnie
-A ty masz kogoś ??-spytałem musiałem wiedzieć
-Nie wiesz po naszym rozstaniu nie mogę się pozbierać wiem że to było dawno,ale nadal coś do ciebie czuję-powiedziała i pocałowała mnie,nie wiem czemu odwzajemniłem.Po chwili oderwałem się od niej przecież Lily tu jest
-Nie mogę.Lily. Gdzie Lily??-pytałem bałem się że to zauważyła
-Tam stoi gada z jakimś chłopakiem.A w czym ona przeszkadza ??-spytała zdziwiona
-Jade ja nie mogę -kiedy zobaczyłem Lily z tym chłopakiem poczułem się zazdrosny zostawiłem Jade i pobiegłem do niej.Szarpnąłem ja za rękę i pociągnąłem ją za sobą.
-Co ci odbiło ??-krzyknęła na mnie
-Co mi odbiło ??!! A co tobie że z takim typem gadasz!
-O mój boże! Przyznaj po prostu że jesteś zazdrosny!Ty możesz gadać ze swoimi byłymi i jest wszystko ok a ja nie mogę rozmawiać z kolegą
-Nie jestem zazdrosny!! Nie miałbym o co żaden chłopka na ciebie nie spojrzy bo ubierasz się podobnie do nich! Gdyby chodziło o Jade to był bym zazdrosny bo jest o co!!-nie wiem dlaczego to powiedziałem
-Chodzi o to że nie chodzę w szpilkach i w sukienkach ??!! Jeśli tak ci zależy na niej to idź śmiało do niej!!-widziałem jak łzy spływają jej po policzku
-A żebyś wiedziała że pójdę!! I wiesz co ??!! Ciesze się że ją spotkałem bo zrozumiałem że jesteś dziecina!! A i jeszcze coś przed chwila się z nią całowałem jak gadałaś z tym facetem-kurwa Harry po co to powiedziałeś !! Przecież tak nie myślisz !!
-Ja nie mogę normalnie porozmawiać z kolega,ale ty możesz całować się z kim chcesz!! O na pewno nie!! -krzyknęła i uderzyła mnie w twarz i pobiegła gdzieś.Ja stałem i patrzałem jak biegnie.Kiedy zniknęła w tłumie poszedłem do hotelu.
-Stary co jest??-spytał Louis
-Gówno!-krzyknąłem i zamknąłem się w pokoju.Usiadłem na łóżku i pojedyncze spływały mi po twarzy.
Dlaczego do cholery to powiedziałem?? Przecież tak nie myślę.To wszytko przez Jade ona tak na mnie działa! Przecież dlatego z nią zerwałem ma na mnie zły wpływ.Po jakiego grzyba ją całowałem.Jeszcze lepiej po co powiedziałem to Lily .Powinienem  za nią pobiec!! Kazałem je przyrzec że mnie nie zdradzi a ja ją zdradziłem.Jaki ja jestem do dupy!!

***Lily*** 

Jak on mógł mi takie coś zrobić?? Sam kazał mi obiecać że go nie zdradzę a tu proszę jeszcze tak perfidnie stałam 20 metrów od niego a on całuje się z nią.jeszcze mówi że ona jest lepsza ode mnie,i żaden chłopak nie chce mnie.  Otarłam łzy i poszłam do sklepu chodzę tylko w spodniach tak ja ci pokażę.Żaden na mnie nie spojrzy zobaczymy jeszcze.Wpadłam w trans kupiłam chyba z 20 sukienek i pełno szpilek.Nawet nie zauważyłam że minęły już 4 godziny.W sklepie od razu przebrałam się
 w to.Zamówiłam taksówkę bo nie dała bym rady dojść z tymi torbami do hotelu.Po 20 minutach byłam już przed hotelem.Wzięłam głęboki wdech i weszłam.Przy recepcji spotkałam chłopaków.którzy jak tylko mnie zobaczyli od razy podbiegli i zaczęli mnie przytulać.Wszyscy oprócz Niall'a bo był z Max i oczywiście Harry'ego.
-Wiesz jak się martwiliśmy o ciebie -powiedział Louis odrywając się ode mnie
-Nie potrzebnie byłam na małych zakupach -powiedziałam z wielkim uśmiechem
-Małych-powiedział z sarkazmem Zayn -Daj pomogę ci z tymi torbami.A tak w ogóle super wyglądasz -powiedział.Widziałam jak Liam z Louis'em mierzą mnie wzrokiem.Szliśmy w stronę pokoju.
-O co poszło z Harry'm??-spytał Lou
-Em.O nic co wam przyszło do głowy??-spytałam,ale wiedziałam że oni i tak o tym wiedzą
-Lily Harry jest tak wkurzony jak nigdy.Znam go -powiedział Lou
-Oj dobra.Harry był zazdrosny o to że gadałam z takim jednym chłopakiem i zrobił wielką awanturę i powiedział że na mnie żaden chłopak nie spojrzy bo chodzę tylko w spodniach i bluzach.Wiec postanowiłam mu pokazać że nie chodzę tylko w spodniach.A i jeszcze całował się z Jade bodajże  -powiedziałam na jednym wdechu
-Jak on powiedział ?? Co ona zrobił !Zabiję go !!-powiedział wściekły Liam
-Nie! Zostaw go.Mogę spać z tobą Liam wiem że mam sam pokój.Proszę-powiedziałam
-Jasne!-powiedział trochę uspokojony
-To weź zakupy a ja pójdę po moją walizkę -powiedziałam i wręczyłam resztę zakupów Liam'owi
-Lily czy to dobry pomysł żebyś poszła do niego ??-spytał Lou,ale ja go nie słuchałam tylko poszłam w stronę pokoju mojego i Harry'ego.Miałam klucz więc nie musiałam pukać.Weszłam do pokoju i zobaczyłam Harry'ego siedzącego na łóżku i podpierającego się o ścianę.Kiedy mnie zobaczył zrobił wielkie oczy.
-Lily....-powiedział ale mu przerwałam
-Zamknij się!-krzyknęłam wzięłam walizkę i chciałam wyjść
-Co robisz ??-spytał zdziwiony
-A co cie to obchodzi ?? A nie powinieneś być z Jade -powiedziałam i wyszłam wściekła.Weszłam do pokoju Liam'a i teraz mojego i się rozpłakałam.Liam do mnie podszedł i mnie przytulił.Wtuliłam się w niego.
-Mała nie płacz.Nie opłaca się -powiedział  i wytarł łzy spływające mi po policzku.
-Ale on..-nie dokończyłam tylko znowu wybuchłam płaczem.
-Wiem wiem.ale jesteś za ładna żeby płakać.Chodź idziemy na miasto.Musisz się pokazać w takiej pięknej kreacji -powiedział a ja mimo woli się uśmiechnęłam

________________________________________
Haha  chyba konkurs za trudny bo tylko jedna osoba go rozwiązała :D 
No trudno widać bardzo zależy tej osobie na wygranie :D 
Miałam dodać w środę,ale chyba się nie gniewacie że dodałam dziś rozdział co ?? :D
Znów mące bo nudy by były i będzie jeszcze gorzej :D Buhahaha :D 
No po prostu szok 7 203 wejść :D  No Sandra tak mnie męczysz to masz ten rozdział :D
Proszę o oklaski bo jestem boska :D hehe :P nie no żartuję :**

Chyba wena wróciła jak myślicie fajny rozdział ?? 
Piszcie komentarze !! Proszę :***
Kocham was :***
Pikaczuu :D




6 komentarzy:

  1. no ba ! strasznie mi zależy. a tak poza tym jak mogłabym się gniewać że dodałaś dziś ? ważne że jest ! KOCHAM !

    OdpowiedzUsuń
  2. No !!! Ja cię chyba jeszcze bardziej zacznę męczyć bo ci to na dobre wychodzi !!! Liaaaśśś oj mieszasz mieszasz kochana. Podoba mi się ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. dodawaj szybciej, jesteś MEGAAA <3333

    OdpowiedzUsuń
  4. super czekam na kolejny dodawaj sztbko

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział ;) czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślałam że nie przestanę czytać, a tu patrzę ... nie ma nic więcej do czytania ? :( Czekam na następne ♥ zajebista jesteś.

    OdpowiedzUsuń