****Lily***
Obudziłam się w łóżku Harrego nie wiem jak ale spoko. Harrego nie było w pokoju walizek też postanowiłam się umyć na krześle leżały jakieś ciuchy a na nich karteczka" Cześć kotku walizki są już w busie nie chciałem cię budzić więc zostawiłem tylko ubrania na krześle czekamy na dole".No tak zostawił ubrania tylko że nie moje.Ale trudno poszłam do łazienki szybka poranna toaleta i ubrałam to co Harry mi zostawił czyli moje krótkie spodenki dżinsowe i kogoś białą za dużą bluzkę Włosy zostawiłam rozpuszczone .Szybko zeszłam na dół i słyszałam jakieś odgłosy w kuchni poszłam tam i zobaczyłam jak Niall smaży jajka.-O śpiąca królewna wstała-powiedział Harry i pocałował mnie w policzek
-To trzeba było mnie obudzić a nie usmażyłam bym jajka i nie były by z podłogi -powiedziałam widząc jak blondyn się męczy.
-Ale on musi się uczyć i nie marudź siadaj i jedz te ja robiłem-powiedział dumny Harry
-Mam się bać?-spytałam a ona wyszczerzył swoje zęby.Posmakowałam jego jajecznicy i przyznam dobra.
-Co ty masz na sobie dziewczyno? -spytał Louis
-To twój mężczyzna mi zostawił -powiedziałam a on się spojrzał na Harry'ego - Ale mi się podoba -a Harry się uśmiechnął
-Ale jak można ubrać dziewczynę w za dużą bluzkę niech pokazuję ma się czym chwalić -powiedział Louis
-Normalnie to jest słodkie jak dziewczyna chodzi w za dużych bluzkach jeszcze chłopka -powiedział dumny Harry.Znowu zaczęliśmy się śmiać i chłopacy uzgodnili bez mojej zgody że Liam ubiera mnie w poniedziałek Niall w wtorek Louis we środę Zayn we czwartek Harry we piątek a sobota i niedziela sama mogę wybrać.Po śniadaniu poszliśmy do busa i zrobiliśmy według planu Harry'ego.Ich ochroniarze pojechali samochodem Louis a wszyscy paparazzi pojechali za nimi a my szybko busem do mnie do domu.Po 45 minutach dojechaliśmy do mnie.Wzięliśmy wszystkie walizki i poszliśmy do drzwi.Szukałam kluczy ale nie mogłam znaleźć.Oni czekali aż znajdę
-Chłopacy chyba zgubi lam klucze -powiedziałam przestraszona
-Co jak to??!!-spytał zdziwiony Louis
-Normalnie nie mam -powiedziałam przestraszona.Siedzieliśmy na schodach i myśleliśmy jak by tu wejść do domu albo gdzie mogłam je położyć.Spojrzałam na drzewo i już wiedziałam przecież ja okna nie zamyka wystarczy lekko popchnąć.Nagle wstałam i pobiegłam na drzewo.Chłopacy natychmiast za mną ruszyli
-co ty robisz jeszcze się zabijesz!!-krzyknął Niall a inni patrzeli na mnie z przerażeniem w oczach
-No co ty przecież ja tak przechodzę do domu obok nie spadnę czekajcie na mnie przed domem otworze wam- powiedziałam i po chwili już byłam w moim pokoju.Zeszłam szybko na dół i otworzyłam drzwi.
-Dzień dobry a wy to kto nie znam was-powiedziałam a oni zrobili wielkie oczy
-Jak to nas nie znasz przecież przed chwilą z nami rozmawiałaś i mamy u Ciebie zamieszkać-powiedział zdziwiony Zayn
-No właśnie-powiedział Liam -Ej ty z nas sobie nie żartuj tylko nas wpuść -powiedział Liam a wszyscy zaczęli się śmiać.
-To ci wyszło przyznaje nabrałaś nas-powiedział Niall wchodząc do domu a za nim reszta.Niall pierwsze co popatrzał co mam w lodówce.a My zaczęliśmy się śmiać.Nawet nie zdjął butów nic pierwsze co to otworzył lodówkę.
-Co to ma być moja droga??-spytał złu Niall
-Lodówka a raczej pusta lodówka -powiedział Zayn
-ej nie było mnie w domu kiedy miałam zrobić zakupy -spytałam się Niall'a.On tylko spojrzał się na mnie wzorkiem zabójcy i wyszedł z domu bez słowa.
-Gdzie on poszedł?-spytałam zdziwiona a oni tylko wzruszyli ramionami.Poszłam pokazać im gdzie maja spać Liam z Niall mają spać u moich rodziców w pokoju Zayn i Louis u moich braci a Harry oczywiście ze mną.Rozpakowali się dość szybko.Po 30 minutach przyszedł Niall z dwiema wielkim torbami a w nich jedzenie.
-Masz jedzenie a teraz coś zrób bo jestem głodny!!-te słowa skierował do mnie.Wiec poszłam zrobić obiad Harry mi pomagał z Louisem a reszta penetrowała mój pokój.Harry cały czas się do mnie przytulał jego wymówkami było " bo ja muszę to sięgnąć to za tobą",albo"ja ci pokaże jak to się robi".Po godzinie już był obiad czyli spaghetti.Chłopacy zjedli i zaczęli opowiadać co znaleźli w moim pokoju.Nagle Niall przyniósł z mojego pokoju płyty One Direction.
-A mówiłaś że nas nie znasz??-powiedział Louis i zaczął robić tak dziwnie brwiami.
-No bo wiesz bo ja nie -zaczęłam się tłumaczyć
-Oj dobra już nie zmyślaj ja wiedziałem że nas znasz po tym jak zaczęła lecieć piosenka jak śpiewam z Niall'em jak ktoś do Ciebie zadzwonił ale później o tym zapomniałem -powiedział dumny Harry a ja się zaczerwieniłam.
-A czemu udawałaś że nas nie znasz ??-spytał zdziwiony Liam- a ja zrobiłam się jeszcze bardziej czerwona
-Ja wiem -powiedział Louis a wszyscy spojrzeliśmy na niego -Bo ona wiedziała że my lubimy jak dziewczyna nie krzyczy na nasz widoku bo wtedy wiemy że ona jest wyjątkowa i dlatego udawała że nas nie zna-powiedział dumy.A ja nie rozumiałam o co mu chodzi ale przytaknęłam żeby już o tym nie mówili.Włączyliśmy tv na jakiś program o jakiś plotkach oglądaliśmy jakąś godzinę i oczywiście Louis komentował i wtedy zaczął się temat o One Direction.Wszyscy siedzieliśmy cicho i słuchaliśmy na początku o tym "gwałcie" potem o ich koncertach a na sam koniec o MNIE Nie mogłam w to uwierzyć mówili o tym że ja lecę tylko na kasę ze jestem z Niall'em a tu jest zdjęcie jak przytulam się do Harrego.Ze pewnie zdradzam jednego z drugim a to nie prawda ja nawet z nim nie jestem.Nie mogłam dłużej tego słuchać i poszłam do swojego pokoju Harry chciał iść ze mną ale powiedziałam że muszę zostać sama. Siedziałam na łóżku i sprawdzałam tt tam pełno tego samego.i nagle zadzwoniła do mnie Magda.Odebrałam
-Hej skarbie czemu się nie odzywałaś co ?? widzę że jesteś w domu to może wpadnę co??-spytała
-Hej jak chcesz to chodź -powiedziałam cicho
-Co się stało?? Albo dobra już idę powiesz mi zaraz -i się rozłączyłam.Już po chwili była u mnie siedziała ze mną na łóżku.
-No to mów co się stało ??-powiedziała zatroskanym głosem a ja jej tylko pokazałam tt.A ona dostało oczu jak 5 złoty .-Ty znasz One Direction i nic nie mówiłaś czy to u niech byłaś jak Cię nie było w domu ?-spytała
-Tak a teraz wszyscy mówią o tym że ja lecę tylko na ich kasę i a no i jeszcze że jestem z Niall'em i go zdradzam z Harrym-powiedziałam a po policzkach spłynęła mi łza
-A czy to prawda ??
-Czy ty oszalałaś czy ja kiedykolwiek kogoś zdradziłam a gdy bym była z którymś z nich to chyba bym go nie zdradzała z jego przyjacielem!!-krzyknęłam na nią a ona tylko mnie przytuliła
-Przecież Cię nie obchodzi co mówią o Tobie inni to czemu się tym przejmujesz przecież tak nie jest to miej to gdzieś nich oni sobie tak gadają ale ty z nimi wiesz że to nie prawda więc teraz nie płacz tylko mi opowiadaj jak tam z nimi ??-ja się na nią spojrzałam i uśmiechnęłam
- Fajnie są naprawdę fajni ale co ja będę o nich opowiadać jak możesz ich poznać mieszkają ze mną chodź na dół to cię poznam z nimi -Ona szybko wstała i pociągnęła mnie na dół.Pierwsza zeszłam ja a ona za mną.
-Już wszystko dobrze kotku??-spytał Harty-właśnie miałem do Ciebie iść ale widzę ze ty kogoś przyprowadziłaś.Wszyscy odwrócili głowy od telewizora i spojrzeli na Magdę.
-Chłopacy poznajcie to Magda a Magda poznaj chłopaków -nie zdążyłam powiedzieć a oni już ją przytulali.Siedzieliśmy i gadaliśmy na różne tematy chłopacy polubili chyba Magdę ale Harry chyba za bardzo w ogóle nie zwracał na mnie uwagę.Siedział przy niej i cały czas z nią gadał i flirtował a ona nie była dłużna ona z nim też.Reszta chłopaków chyba to zauważyli bo zabrali mnie na balkon.
mega xd
OdpowiedzUsuń