poniedziałek, 28 stycznia 2013

Rozdział 4

Dom chłopaków godzina 13

*****Harry*****

Ale mnie głowa po wczorajszej imprezie boli mało z niej pamiętam tylko trzy rzeczy a mianowicie :
1.Lily wyglądała przepięknie!!
2.Lily tańczyła z jakimś kolesiem i się wściekłem i nakrzyczałem na nią!!
3.Lily świetnie kręci dupą i wygrała alkohol i mam to nagrane
A to dziwne czemu ja tylko pamiętam Lily i nic więcej ani jednej laski ładniej nie pamiętam tylko Lily . Dobra koniec nie mogę teraz o tym  myśleć głowa mnie strasznie boli czas otworzyć oczy i zobaczyć co to tak mruczy.Otwieram oczy i patrze a tu Lily leży na moim torsie i mruczy jakie to słodkie nie mogę teraz wstać bo się obudź polerze i zobaczmy co będzie,ALE JAKA ONA SŁODKA!!Leże już tak 10 minut i patrze na nią aż tu nagle te debile wbiegają
-Harry gdzie aspiryna boże jak mnie głowa boli -krzyczy Zayn
-Zamknij się Lily śpi nie widzisz-krzyknęłam na niego
-A sorry to gdzie ta aspiryna -spytał Liam
-W łażenie a teraz idź bo ona śpi-opowiedziałem a Lily się przebudziła
-Nie śpię nie śpię spoko możecie krzyczeć -zaśmiała się . Chłopacy wyszli i zostałem sam z Lily.Nic nie mówiłem tylko patrzałem jak otwiera swoje piękne niebieskie oczka.W końcu przerwała ciszę
-Cześć pijaku jak tam głowa boli?-spytała się a ja udawałem że mam focha za pijaka-Oj nie fochaj -powiedziała i się uśmiechnęła nie mogłem dalej udawać że jestem zły na nią długo nie mogę.
-A dobrze ale nie mów do mnie pijaku - powiedziałam i zrobiłem złą minę -A jak tam kotku się spało na mnie?-powiedziałem i uśmiechnąłem się cwaniacko
-Co jaki kotku że co ??-spytała zdziwiona -A dobrze a wracając jaki kotku??
-No wiesz ja tu się budzę patrze a ty leżysz na mnie i mruczysz tak słodko-nie mogłem ze śmiechu jak ona zrobiła taka dziwną minę i czerwona tez była zacząłem się śmiać i oberwałem z poduszki.Nawet mocno a to dziwne taka kruchutka dziewczynka a siłę ma .
-Dobra koniec bicia mnie bo mi moją piękną buźkę zepsujesz a nie przecież Liam jest ładniejszy -powiedziałem a ona zrobiła taką słodką minę jakby przepraszała -. Idź do łazienki a ja IDE coś zjeść -masz 20 minut a jak nie zdążysz to wchodzę do łazienki i nie patrze czy nadal się myjesz czy nie -i wyszczerzyłem zęby.Ona tylko się uśmiechnęła i wstała a ja z nią .
-Ej patrz jak odchodzę i kręcę dla ciebie tyłeczkiem i co dobrze lepiej niż ty wczoraj prawda??-powiedziałem
-Ahh jak pięknie brałam bym w krzakach jak dziki lis-powiedziała i weszła do łazienki a ja  się śmiałem.Jak ona to powiedziała poczułem takie coś dziwnego w brzuchu i nie głód tylko jakby motyle .Zobaczyłem zanim weszła do łazienki że się zrobiła lekko czerwona,ale nic to było zabawne i słodkie .Poszedłem na dół do kuchni cały czas się śmiejąc wzięłam aspirynę i napiłem się wody i już było trochę lepiej  już mnie tak głowa nie bolała ale patrząc na chłopaków to chyba nie tak najgorzej ze mną.

****Lily******

Po co ja to powiedziałam po co ?? Teraz pewnie ma mnie za jakąś głupią .Dobra to nic Wezmę szybki prysznic bo i wbije do łazienki.Bo 15 minutach byłam już gotowa rozczesałam włosy zostawiłem rozpuszczone  i ubrałam rurki niebieskie , bluzkę na ramiączkach żółtą i niebieską bandanę.Kiedy miałam wyjść zobaczyłam Harrego jak wchodzi do pokoju złapałam wielkiego buraka przez to co powiedziałam on się tylko uśmiechną .Szybko zeszłam na dół do kuchni bo byłam głodna .Zobaczyłam jak Niall patrzy do lodówki .
-Co jest głodomorze ?-spytałam a on się na mnie spojrzał smutny 
-nic nie ma -powiedział i zrobił jeszcze smutniejsza minę
-A co jest ?-spytałam
-Tylko parówki majonez i ketchup i co ja teraz mam zjeść ?-spytał jeszcze smutniejszy a wszyscy się śmieli
-Dawaj ja ci coś zrobię a później pójdę po zakupy -i nagle uśmiech pojawił się na jego twarzy . Wzięłam parówki i zaczęłam gotować a majonez z ketchupem wymieszałam.
-Proszę śniadanie pod tytułem 'Nic nie ma w lodówce'-położyłam na stół.Po chwili zbiegli się wszyscy i zaczęli jeść bardzo im smakowało niby nic takiego a jednak jedli aż im się uszy trzęsły.Po śniadaniu chłopacy pozmywali a ja z Louisem poszłam po zakupy na obiado-kolację Wróciliśmy dość szybko jak dla nas ale jak zwykle Niall za długo.Poszłam na górę i wyciągnęłam z walizki żelki i zeszłam na dół do chłopaków zobaczyć co robią . Leżeli zkacowani Usiadłam przy Niallu to nie był za dobry pomysł
-Ty masz żelki i nic nie mówisz jak mogłaś ja tu głodny leżę i umieram a ty masz żelki-powiedziałam z miną foch a wszyscy się śmieli
-No co żelki mnie kochają a ja żelki a tak po za tym mam jeszcze 5-powiedziałam dumna a Niall szybko wstał
-Gdzie ty się wybierasz -spytał Liam
-Po żelki -krzyknął i pobiegł a ja za nim krzycząc
-Moje żelki !!zostaw zły Niall nawet nie waż się ich ruszyć !!-a chłopacy zaczęli się śmiać i pobiegli z nami .Zobaczyłam jak Niall sięga do mojej walizki i na niego skoczyłam.i usiadłam na niego nie mógł się ruszyć a ja dumna z siebie siedziałam na nim i jadłam żelki
-Jedną paczkę tylko chciałem a ty mnie bijesz jak możesz ??-spytał a w tym momencie chłopacy wbiegli do pokoju i zaczęli się śmiać i robić fotki.
-Oj biedny Niall nie  wiedział że żelków się nie tyka i teraz masz -powiedział Louis ten to zawsze wie co powiedzieć.Po chwili Niall obiecał że nie weźmie mi żelków więc wstałam z niego.Poszliśmy na dół obejrzeć jakiś film.Po 20 minutach oglądania filmu zadzwoniła do mnie Magda i zaczęła lecieć piosenka Little Things jak Harry z Niallem śpiewa. Chłopacy zaczęli się śmiać
-Fajny dzwonek,ale ty mówiłaś że nas nie znasz kotku kłamałaś ? -powiedział Harry.Ja się tylko uśmiechnęłam i poszłam odebrać telefon.
-Hallo??-powiedziałam
-Hej Skarbie gdzie ty jesteś byłam u Ciebie w domu i Cie nie ma nie odzywasz się -powiedziała zmartwiona
-A bo wiesz ja jestem u cioci i nie martw się nie długo się spotkamy jeszcze kilka dni -powiedziałam i nagle usłyszałam Niall i Harrego jak się kłócą
-a kto tam tak się kłóci co?-spytała mnie Magda a ja nie wiedziałam co powiedzieć więc powiedziałam
-ja muszę kończyć wiesz jak to rodzina pewnie kłócą się o pilot od tv pa -i się rozłączyłam. Nie mogę jej powiedzieć gdzie jestem bo ona powie to mojej mamie kocham ją ale jest z niej trochę papla.Poszłam do chłopaków zobaczyć co się dzieję i zobaczyłam jak Harry robi coś na laptopie a Niall próbuję mu prze szkodzić a reszta chłopaków się śmieje.
-Lily patrz co ten idiota robi wstawia na tt jak na mnie siedzisz i filmik ze wczoraj jak tańczyłaś -powiedział Niall a ja szybko podbiegłam zobaczyć. Harry wstawił zdjęcie moje jak siedzę na Niallu i jem żelki z napisem" Taki w oto sposób  rozprawia się ze złodziejami żelków :D"  a film zatytułował tak" Dobrze kręci ale ja lepiej  i dziękuję kotku za darmowy alkohol" . Gdy to przeczytałam spojrzałam na Harrego z miną z Seri" już nie żyjesz" a ten zaczął uciekać a ja go zaczęłam gonić.Goniłam go przez 10 minut aż do drzwi zapukała policja..



*************************************
Hej to już 4 rozdział dziękuje że czytacie.
           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz